Re: PÅ‚yty ASRock - opinie

Autor: Doxent <doxent_at_gazeta.pl>
Data: Fri 18 Mar 2011 - 13:57:59 MET
Message-ID: <ilvksr$gj9$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="UTF-8"; reply-type=response

Nie wiem jak teraz ale swego czasu mieli pechowÄ… seriÄ™ P4I45 i pokrewne w
których to masowo padały kondensatory albo przepalały się układy zasilania
którym często towarzyszył swąd spalenizny.
Tak samo seria K8 i K9 pod AMD bardzo szybko siadała m.in sławetne płyty z
możliwością rozszerzenia z soketu 754 na 939 przy pomocy specjalnego
adaptera. (chipsety nforce 2 i 3) W nich często siadały i kondensatory jak i
odwarstwiał się chipset. (Gigabyte też miało ten problem seria K8 i K9). O
dziwo płyty z chipsetami VIA i SIS okazały się dużo trwalsze. Mam nawet
jedną działającą do dziś co nie znaczy, że nie powodowały one innych
problemów np z oprogramowaniem czy biosem.
Jako ciekawostka trafiła do mnie bardzo stara płyta z roku 2002 na 845 kiedy
to Asrock zaczynał i była ona naprawdę porządnie wykonana. Gruby przestronny
laminat, porzÄ…dne luty i solidne wielkie kondensatory. Wykonaniem nie
odstawała od ówczesnych produktów np. Intela, że aż przyjemnie było wziąć to
do rÄ…k.
Późniejszym wyrobom towarzyszyła niestety bieda w postaci niestarannie
'nasmarkanych' lutów, układów zasilania przylutowanych pod kątem,
niechlujnych napisów oraz toporne gniazda kart rozszerzeń i zasilania
zamontowanie "nie po drodze" co utrudniało prowadzenie kabli. Na dodatek
część tych płyt pachniała chlorkiem żelaza (kto wytrawiał płyty drukowane
ten zna ten zapach) oraz sprawiały wrażenie pokrytych lepką substancją.
Received on Fri Mar 18 14:00:02 2011

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 18 Mar 2011 - 14:51:03 MET