On 2011-03-02 11:50, Latet wrote:
> W kwestii formalnej:
>
> 1. Nie ma czegoś takiego jak "dysk zewnętrzny".
> 2. Nie ma czegoś takiego jak "dysk USB".
>
> To są skróty myślowe, owszem, sam ich używam, ale wiem, że nie każdy,
> kto się takimi terminami posługuje rozumie, że to są tylko skróty
> myślowe i co się za nimi naprawdę kryje.
Pytanie, co płynie z innej definicji. Windowsów nie trzeba rozkładać na
czynniki pierwsze by je sprzedać, a NORMĄ jest nazywanie urządzen
spójnymi i prostymi nazwami.
Innymi słowy nie napisałeś o co Ci chodzi poza tym że to są skróty
myślowe. Czemu ma służyć ta refleksja (pytam z ciekawości)?
Received on Wed Mar 2 12:25:02 2011
To archiwum zostao wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 02 Mar 2011 - 12:51:00 MET