Re: ile cykli ładowania średnio wytrzymują baterie ?

"BearBag" 6v4dh6tp9xs2$.4wxxvb65nmus.dlg@40tude.net

> Jest sobie T42 z baterią standardową, ma ona 2 i pół roku
> według tego co pokazue soft. I trzyma zadziwiająco długo
> bo praktycznie 3h10min na srednich ustawieniach podświetlania
> matrycy. Ilość cykli ładowania -270. Z tego co kiedyś słyszałem
> baterie wytrzymuja max 300-350 a potem dramatycznie spada czas
> działania. Czy moge sie spodziewać niedlugo dużego spadku
> "mocy"? Ile u was w podobnym sprzecie wytrzymywały baterie ?

NHC -- pokazuje zużycie akumulatora, jego pojemność
i napięcie, prądożerność laptopa itp. ciekawe rzeczy.

Najgorsza jest temperatura. Ja używam swego netbook tak,
jak telefonu komórkowego -- z baterii, po czym ładuję.
Mam zużycie 3% po ponad 4 miesiącach takiego używania.

Baterie starczają nawet na 4 godziny.

Notebook ma na oko identyczne ogniwa (ale dwa razy mniej)
i był zazwyczaj podłączony do ,,ściany'' -- po 18 miesiącach
używania prawie nie mam baterii, z tym że silne rozładowywanie
(poniżej 10 woltów) pomaga.

-=-

Sanyo (producent laptopowych -- zwykle, bo pewnie niekoniecznie
zawsze) baterii produkuje NiMH takie, które można ładować 1500 razy
zamiast 1000. :)

Ile naprawdę można notebookowe -- nie wiem. Ponoć
właśnie 300, ale być może to nie jest już prawdą.

-=-

Praca na bateriach skutkuje różnie -- czasami niespodzianym
padem wszystkiego. (zwykle dochodzi do hibernacji, ale bywa
różnie po ręcznych wymuszeniach)

Kilka dni temu po takim rozładunku nie mogłem podnieść systemu.
Mam tu 7 kopii W7Starter (używam jednej, ale na wszelki wypadek
mam więcej gotowych do odpalenia) oraz (pod wirtualną maszynką na
W7Starterze) 7 kopii (też używam tylko jednej) WXP, a mimo tego :)
komputer odmówił raz posłuchu, bo padł... ...MBR. :) Akurat MBR
mam typowy, więc naprawa długo nie trwała. :)

D2D nie używam. :) (rekowerowanie dysk tu dysk)

Aby Acerowi nie psuć reputacji -- mam tu nie dysk montowany
fabrycznie -- jest dla mnie za mały, ale badziewną Toshibę
(dwa razy większą) z którą miewałem problemy wcześniej.
Toshiba była kupiona jako zewnętrzny w obudowie Platinum
czy jakoś tak.

Netbook nie jest wykorzystywany na mrozie,
ale jest odpalany tuż po przyniesieniu z mrozu. :)
I jest wożony w bagażniku -- bywało, że w czasie
przewożenia był włączony. :)

Odmówił posłuchu po powrocie z mrozu. :)
Padło zasilanie zupełnie, przeszedłem
trochę ;) po mrozie w czasie nocy (w Białymstoku
nocą bywa zimno) a po podłączeniu do ,,ściany''
odmówił posłuchu. Trudno zgadnąć, czy poza MBRem
cos padło. :) I trudno zgadnąć, czy padło z powodu
mrozu, czy z powodu szybkiego nagrzewania, czy
szybkiego chłodzenia, czy z powodu forsowania baterii...

Inna sprawa, że i sam dysk (zanim trafił do netbooka)
czasami ;) naśladował lądowanie Tu154, choć mgły (ani
sztucznej, ani naturalnej) nie było. ;)

-- 
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....