Re: Sprężone powietrze ale wielokrotnego użytku...

Autor: 4CX250 <taunusmtv_at_poćta.łonet.pl>
Data: Thu 10 Feb 2011 - 09:34:21 MET
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
Message-ID: <4d53a31c$0$2485$65785112@news.neostrada.pl>

Użytkownik "Norbert" <norkomp@MALPAgmail.com> napisał w wiadomości
news:iiv5vg$7o3$1@mx1.internetia.pl...
> No właśnie.
> Czy istnieje coś takiego?
> Chodzi bardziej o puche która ma w sobie zaworek pozwalający ponownie ją
> nabić powiedzmy za pomocą pompki samochodowej lub kompresora na stacji
> benzynowej.

W cenie dwóch puszek "sprężonego powietrza" kupiłem sprężarkę z lodówki na
złomie.
Do wyjścia podłączyłem butle z gaśnicy 1kg z przyspawanym kroćcem. Butla po
to aby zniwelować pulsacje ale można i bez niej się obejść. Jako zawór
nadciśnieniowy zastosowałem zawór nadciśnieniowy do wody w którym śrubę
regulacyjną przekręciłem tak aby przejść z 6 to 8bar. Na wyjściu
zamontowałem regulowany reduktor powietrza z manometrem za 25zł.
Wejście kompresora podłączyłem do zużytego filtru paliwowego z mojego
samochodu.
Podłączyłem pistolet do przedmuchiwania za 12zł i w ten sposób mam pod
stołem cichutką sprężareczkę
dającą ciśnienie regulowane 0-8bar.

Marek
Received on Thu Feb 10 09:35:03 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 10 Feb 2011 - 09:51:02 MET