Re: Sprężone powietrze ale wielokrotnego użytku...

Autor: Maciek <babcia_at_jewish.org.pl>
Data: Thu 10 Feb 2011 - 00:33:00 MET
Message-ID: <20110210003300.26628ecd@babcia-workstation>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

Dnia 2011-02-09, o godz. 23:52:48
Czarek <czarek1@nospampoczta.fm> napisał(a):

> Zwróciłeś uwagę na różnicę ciśnienia kompresora i pojemnika z gazem?

Sugerujesz że w puszce z gazem masz ciśnienie większe niż daje
kompresor samochodowy? Tzn więcej niż 10-12 barów? Sprawdzałeś
wytrzymałość takiego zbiornika czy ot tak sobie piszesz?

> Jak chcesz uzyskać z kompresora stan płynny zawartości pojemnika?

Sugerujesz że sprężone powietrze w puszcze z gazem jest w stanie
płynnym? Czy zdajesz sobie sprawę przy jakim ciśnieniu i obniżonej
temperaturze azot i tlen (w sumie ~99% gazów wchodzących w skład
mieszanki o nazwie powietrze) się skrapla? Dla ułatwienia podam Ci że w
temperaturze pokojowej nawet by utrzymać skroplony CO2 którego masz w
powietrzu ~0,0385% trzeba utrzymać ciśnienie około 70-75 barów. Sprawdź
jakich pojemników ciśnieniowych to wymaga. Nadal twierdzisz że
powietrze w tych pojemnikach jest w stanie ciekłym? ;-)

> "Nabicie" kompresorem wystarczy na bardzo krótkie użytkowanie.

Nabicie kompresorem popularnego zbiornika ze sprężonym powietrzem do
przedmuchiwania głównie wystarczyłoby na jego zniszczenie.

> A także zwróć uwagę na to co jest zawartością takiego pojemnika
> (często nie ma za wiele wspólnego z "powietrzem")

Zwykle ma - tylko że jest ciut inny skład procentowy.

A dla założyciela wątku: do przedmuchiwania doskonale sprawdza się
odkurzacz.

Zdrówko
Received on Thu Feb 10 00:35:03 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 10 Feb 2011 - 00:51:02 MET