cześć
Kilka dni temu, podczas kopiowania większego pliku przez wifi (a więc
dosyć wolno) nagle zniknął mi z systemu dysk twardy IDE "Maxtor" i w jego
miejsce pojawił się dysk "lextnr" lub coś w tym stylu. Bios wyświetla taka
nazwę. To chyba śmiertelne zejście elektroniki dysku?
Na razie nic nie robiłem, odłączyłem zasilanie. To na szczęście drugi dysk w
komputerze, nie było na nim drogocennych danych, ale trochę szkoda tego co
było.
Pytanie czy jest nadzieja na odzyskanie danych? Jest sens walczyć?
Paweł
Received on Fri Feb 4 08:00:08 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 04 Feb 2011 - 08:51:01 MET