Witam
Jest sobie komputer, ktory nie dawno zaczal sie lekko psoc. Siadl na nim
system, wiec postawilem od nowa. Poszlo bez problemu. Win XP i
sterowniki i jakies tam programy poinstalowaly sie i niby wszystko ok.
Jednak na drugi dzien znow XP nie wstaje. Zaczaelem podejrzewac problemy
z dyskiem. PQ magiciem pobawilem sie nim, poformatowalem i znowu niby
wszystko ok. Do momentu kiedy chcailem zainstalowac znowu winde. Bootuje
sie z plyty, system laduje swoje sterowniki i instalka zawisa na czarnym
ekranie - przed tym kiedy wciska sie F8 i akceptuje warunki microsoftu.
I wisiec tak moze w nieskonczonosc. Zalatwilem drugi dysk i identyczna
sytuacja. Inna kopia windy rowniez to samo, poza tym sprawdzilem plyty -
instalki sa ok. Dyski to Samsungi SATA.
Czy taki blad moze lezec po stronie plyty ? Ewentualnie nie wiem -
procesora, zasilacza czy ramow ? Jakim sposobem to sprawdzic ?
Dzieki z gory
pozdr
zyx
Received on Fri Jan 28 17:00:03 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 28 Jan 2011 - 17:51:05 MET