Re: [OT] e-papieros, ktos pali ?

Autor: Tomasz Chmielewski <tch_at_nospam.wpkg.org>
Data: Tue 25 Jan 2011 - 18:33:29 MET
Message-ID: <8q8fraFnscU1@mid.uni-berlin.de>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

On 25.01.2011 18:24, Grzegorz Krukowski wrote:
> On Tue, 25 Jan 2011 17:01:45 +0100, miab<miwa14@wp.pl> wrote:
>
>> W dniu 2011-01-25 16:40, Grzegorz Krukowski pisze:
>>> On Mon, 24 Jan 2011 20:39:14 +0100, "ZAQ"<nono@nospam.pl> wrote:
>>>
>>> Jako ktoś kto nie pali to mogę napisać że:
>>> (+) nie śmierdzi,
>>> (-) truje osoby z zewnątrz tak jak zwykły.
>>
>> Z tym truciem to trujesz:
>> http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/artykuly/284027,1,e-papierosy-nie-truja.read
>
> Jak mi pokażesz *zweryfikowane* badania, że w wydychanym powietrzu nie
> ma nikotyny to z radością to odwołam. Bo że nie ma reszty świństwa to
> jak najbardziej się zgadzam.

W powyzszym linku: "98 proc. wytwarzanej w papierosie elektronicznym
mgiełki nikotynowej wchłania sam użytkownik".

Znaczy sie, skoro nie truje osob w otoczeniu, pozostale 2% nikotyny musi
ulegac dezintegracji.

Rowniez uzytkownik takiego e-papierosa musi wchlaniac 100% nikotyny,
ktora dostala sie do jego pluc jako mgielka nikotynowa; ew. wydycha proznie.

Moze tez byc tak, ze nikotyna nie szkodzi, i powinno sie ja dawac np.
malym dzieciom, gdyby mialy ochote glosno krzyczec, plakac itp.

Czas na mocniejszy zasilacz? :)

-- 
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org
Received on Tue Jan 25 18:35:02 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 25 Jan 2011 - 18:51:04 MET