W dniu 13.11.2010 13:35, Michal Lukasik pisze:
>> Są różne patenty. Pierwotnie zasilacz ATX miał dmuchać z zasilacza
>> prosto na radiator procesora - powietrze miało być zasysane przez
>> zasilacz, chłodzić go, potem jeszcze chłodzić radiator procesora i
>> wreszcie wylatywać z obudowy gdzie się da.
>
> Jakieś źródło?
Własna pamięć ;) Plus możesz o tym poczytać na wikipedii.
> Pytam bo to by oznaczało, że pomysł nie całkiem zarzucono. ;D
Och, są różne patenty, zwłaszcza w komputerach "markowych" oraz w
dedykowanych serwerach. Kiedyś np. widziałem serwer DELL z GIGANTYCZNYM
radiatorem na procesor - był miedziany i rozciągał się na całą wysokość
komputera (ze stykiem do obudowy, która w ten sposób sama stawała się
rozszerzeniem tego radiatora).
[ciach]
> Zależy to też od obudowy zasilacza czy ma "siatkę" dookoła (dmucha do
> wnętrza budy i na zewnątrz) czy tylko na tylnej ściance (dmucha na
> zewnątrz). Możnaby na ten temat książki pisać. ;D
Pewnie - patentów jest mnóstwo, włącznie z zanurzeniem całej
elektroniki, z wyjątkiem napędów, w oleju mineralnym i chłodzenie tegoż
oleju małym agregatem od małej lodówki ;)
>> Przypuszczam, że nie będzie to miało w praktyce większego znaczenia.
>> Najważniejsze jest to, żeby był odpowiedni przepływ powietrza przez
>> obudowę. A czy najpierw przechodzi przez zasilacz czy przez całą resztą
>> - nie ma większego znaczenia.
>
> Dodam tylko, że najlepiej sprawdza się wspomaganie naturalnego przepływu
> powietrza (każdy chyba wie, że ciepłe powietrze wędruje do góry).
Biorąc pod uwagę, co ja się teraz dowiaduję o tych nieszczęsnych
programach nauczania, to niekoniecznie... Dołączają kreacjonizm jako
jedną z teorii na temat genezy wszechświata, a w liceum na matematyce
nie ma rzeczy, które "za moich czasów" to już chyba w ostatnich klasach
podstawówki były.
Received on Sun Nov 14 19:15:03 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 14 Nov 2010 - 19:51:04 MET