Padnięty GF9800?

Autor: Adam 'Adak' Kępiński <adak_at_poczta.onet.pl>
Data: Sun 10 Oct 2010 - 13:33:45 MET DST
Message-ID: <i8s8ap$ifa$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

Komp: C2D E8400, 4GB RAM, jakieÅ› tam dyski, Gainward GF9800, W7 64bit.

Od 2-3 tygodni komputer na wysokości POSTu pokazywał na całym ekranie
białe kropki, ale tak że widać było komunikaty. Wejście do biosu, czy
ogólnie dalszy boot likwidowały problem.

Gorzej za to jest od wczoraj, gdzie wejście do jakiejkolwiek gry (ale
nie tylko - czasami dzieje się to losowo) powoduje BSOD z błędem np.
win32k.sys - a więc drivery od grafiki.
Niestety reinstalacja właściwie nic nie daje - system sie uruchamia,
potrafi wyświelić jakieś białe trókąty, albo inne wieloboki na pulpicie
i właściwie się wiesza (właściwie bo działa task manadzer ale jedny
opcja jest restart). Po restarcie BSOD przy pokazaniu siÄ™ pulpitu.

Do trybu awaryjnego da się wejść.

Powiedziałbym - pad grafy. Też Wam to na to wygląda?

Można coś z tym robić czy na śmietnik i kupić nową?
Można niby odkręcić 20 śrubek, zdjąć chłodzenie i przesmarować chipy,
ale... Jakoś nie chce mi się w to wierzyć.

Pomysły? :-)

Pozdrowienia,

-- 
Adam 'Adak' Kępiński    adak61@tlen.pl    GG: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"
Received on Sun Oct 10 13:35:02 2010

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 10 Oct 2010 - 13:51:02 MET DST