[długie] dylematy na temat ramu i W7

Autor: pz <second_pz_at_gazeta.pl>
Data: Thu 30 Sep 2010 - 06:26:54 MET DST
Message-ID: <i813h1$pfn$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

Witam.
Chciałem Was zapytać, czy to może być jakiś problem z RAMem, bo już
wszystko chyba sprawdzałem. Mam Windows7 (athlon 2ghz, 2gb ram) i nie
wyrabiają mi niektóre aplikacje. Wiem, że to nie jest super sprzęt, ale
mowa o rzeczach, które bez problemu udawało się zrobić na Pentium133mhz.
Nie mogę nagrać płytki DVD, bo nie wyrabia bufor pamięci (jest ustawiony
na maxa, płytkę CD się jeszcze udaje nagrać). Nie mogę nagrać w programi
Audio dwóch ścieżek równo, bo spowalnia albo przycina (słychać przy
odtwarzaniu) itp... . Sprawdzałem po 3 wersje softu do wypalania płyt i
softu do nagrywania. Inne programy, których używam chodzą bez zarzutu.
Przetestowałem już wszystkie możliwe ustawienia i dupa.

Czy to może być coś z RAMem albo obsługą RAMu? :

1) może jakieś ustawienie w biosie?
2) może jakieś sterowniki do chipsetu (nie znam się, ale to Abit NF7-S i
nie ma już sterowników od producenta do W7, tylko jakieś zastępcze
microsoftu, ale nie wiem jak ma siÄ™ chipset do ramu);
3) może coś z pamięcią wirtualną (ustawiłem na sztywno na maxa w końcu,
ale też nie wiem, czy dobrze)?

Te głupie "zegarki" z W7 pokazuję coś około 30% zużycia procka i
pamięci, ale nie wiem, czy im wierzyć, po w programach do nagrywania
płytek i ścieżek audio bufory są w tym czasie pozapychane na 100%.

Any idea?
Received on Thu Sep 30 06:30:08 2010

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 30 Sep 2010 - 06:51:05 MET DST