"p0li" kfvc550nb56u.dlg@p0li.z.dialoga
>> --
>> ^ 749 . . 25 27 749
>> | 739 . .1213 . . 2021 . . 739
>> | 724 11 15 19 26 724
>> P|l 729 wrzesień'10 16 18 24 729
>> E|/ 709 17 2223 709
>> F|m 699 10 14 699
> duuużo lepiej :)
To dobrze. :)
Pomyślę też o wersji z przeskalowaniem i skróceniem długości linijek -- na
przykład do jednego miesiąca. :) Albo o wersji z FEV1 z 2 ostatnich tygodni. :)
Zapisuję obydwa te parametry od połowy (od 18) maja br. :) Maksymalny FEV1 padł
27 września -- 4.32 litra...
Teraz bestie mają i FEV6 -- na dodatek taniej niz wtedy FEV1...
http://sklep.techmed.pl/peak-flow-meter-elektroniczny-piko-6,3,27
Ja za swego dałem 180 złotych... Płacą zań dziewicą z Citi. :)
PEF mówi o szczytowaniu w ogóle, zaś FEV o ilości litrów na
początku wydechu -- FEV1 w pierwszej (zerowej?) sekundzie wydechu,
natomiast FEV6 w sześciu początkowych sekundach wydechu. :) Można
śmiało powiedzieć, że w czasie tych 6 sekund wydychane jest całe
możliwe do wydychania powietrze. :)
PEF w litrach na minutę. I to jest szczytowe nasilenie, nie jakieś uśrednione. :)
W jakiejś mikrosekundzie jest (na przykład 749 litrów na minutę) tyle, nie zaś
przez sekundę czy dłużej... :)
Ogólnie pomiar mówi, jak mocno są zaciśnięte ;) oskrzela. :)
Gdy będą zbyt ciasne, trzeba wziąć lek na rozkurczenie oskrzeli. :)
Rok temu rozmyślałem (rozkoszowałem się!!) o złotym pociągu Jana Pawła II przebywającym
wtedy w Białymstoku... W myślach swych fotografowałem ten pociąg i triumfowałem nad
pokonanym papieżem... Aż tu nagle i niespodziewanie... TRACH!!! ATAK!!!! A ja nie
miałem pojęcia o tym, co zrobić i nie miałem żadnych leków rozkurczających...
Nie mogłem wezwać pomocy telefonicznie, ponieważ nie mogłem z siebie wydusić powietrza...
Atak był solidny!! :) Ale... Ale ja żyję. :)
Teraz mam trzy leki doraźnie działające i jeden długofalowo... :)
Gdy PEFki na moim pikflometrze spadną do 700, trzeba będzie wziąć haust Ventolinu... :)
Można próbować szczęścia ze schodzeniem niżej, ale IMO nie warto męczyć się. :)
Lek tani (4 złote za butelczynę na 200 razy) i nie jest groźny. :)
Drogim lekiem jest Telfexo -- 1 złotówka za jedną tabletkę. :)
Rocznie to około 400 złotych. :) Polskie państwo nie jest
opiekuńcze -- NFZ nie refunduje leków typu Telfexo czy Avamys...
Biorę obydwa. :)
Polskie państwo finansuje bełkot filozofa Jerzego Kopani. :)
To państwo bierze podatki, zbiera składki (do Zakładu Utylizacji
Składek) ale ani mi okularów (zez, dalekowzroczność i astygmatyzm
oraz niedowidzenie lewego oka) nie refunduje, ani leków przeciwko
alergii. :)
-- ^ 749 . . 25 27 749 | 739 . .1213 . . 2021 . . 739 | 724 11 15 19 26 724 P|l 729 wrzesień'10 16 18 24 729 E|/ 709 17 2223 709 F|m 699 10 14 699Received on Tue Sep 28 02:25:03 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 28 Sep 2010 - 02:51:05 MET DST