Re: NAS - co wybrać?

Autor: Eneuel Leszek Ciszewski <prosze_at_czytac.fontem.lucida.console>
Data: Tue 28 Sep 2010 - 02:23:30 MET DST
Message-ID: <i7rci7$5mr$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

"p0li" kfvc550nb56u.dlg@p0li.z.dialoga

>> --
>> ^ 749 . . 25 27 749
>> | 739 . .1213 . . 2021 . . 739
>> | 724 11 15 19 26 724
>> P|l 729 wrzesień'10 16 18 24 729
>> E|/ 709 17 2223 709
>> F|m 699 10 14 699

> duuużo lepiej :)

To dobrze. :)

Pomyślę też o wersji z przeskalowaniem i skróceniem długości linijek -- na
przykład do jednego miesiąca. :) Albo o wersji z FEV1 z 2 ostatnich tygodni. :)
Zapisuję obydwa te parametry od połowy (od 18) maja br. :) Maksymalny FEV1 padł
27 września -- 4.32 litra...

Teraz bestie mają i FEV6 -- na dodatek taniej niz wtedy FEV1...

  http://sklep.techmed.pl/peak-flow-meter-elektroniczny-piko-6,3,27

Ja za swego dałem 180 złotych... Płacą zań dziewicą z Citi. :)

PEF mówi o szczytowaniu w ogóle, zaś FEV o ilości litrów na
początku wydechu -- FEV1 w pierwszej (zerowej?) sekundzie wydechu,
natomiast FEV6 w sześciu początkowych sekundach wydechu. :) Można
śmiało powiedzieć, że w czasie tych 6 sekund wydychane jest całe
możliwe do wydychania powietrze. :)

PEF w litrach na minutę. I to jest szczytowe nasilenie, nie jakieś uśrednione. :)
W jakiejś mikrosekundzie jest (na przykład 749 litrów na minutę) tyle, nie zaś
przez sekundę czy dłużej... :)

Ogólnie pomiar mówi, jak mocno są zaciśnięte ;) oskrzela. :)
Gdy będą zbyt ciasne, trzeba wziąć lek na rozkurczenie oskrzeli. :)

Rok temu rozmyślałem (rozkoszowałem się!!) o złotym pociągu Jana Pawła II przebywającym
wtedy w Białymstoku... W myślach swych fotografowałem ten pociąg i triumfowałem nad
pokonanym papieżem... Aż tu nagle i niespodziewanie... TRACH!!! ATAK!!!! A ja nie
miałem pojęcia o tym, co zrobić i nie miałem żadnych leków rozkurczających...

Nie mogłem wezwać pomocy telefonicznie, ponieważ nie mogłem z siebie wydusić powietrza...
Atak był solidny!! :) Ale... Ale ja żyję. :)

Teraz mam trzy leki doraźnie działające i jeden długofalowo... :)
Gdy PEFki na moim pikflometrze spadną do 700, trzeba będzie wziąć haust Ventolinu... :)
Można próbować szczęścia ze schodzeniem niżej, ale IMO nie warto męczyć się. :)

Lek tani (4 złote za butelczynę na 200 razy) i nie jest groźny. :)
Drogim lekiem jest Telfexo -- 1 złotówka za jedną tabletkę. :)
Rocznie to około 400 złotych. :) Polskie państwo nie jest
opiekuńcze -- NFZ nie refunduje leków typu Telfexo czy Avamys...

Biorę obydwa. :)

Polskie państwo finansuje bełkot filozofa Jerzego Kopani. :)
To państwo bierze podatki, zbiera składki (do Zakładu Utylizacji
Składek) ale ani mi okularów (zez, dalekowzroczność i astygmatyzm
oraz niedowidzenie lewego oka) nie refunduje, ani leków przeciwko
alergii. :)

-- 
 ^  749        .               .      25  27 749
 |  739  . .1213 .     .    2021 . .         739
 |  724   11      15      19            26   724
P|l 729 wrzesień'10 16  18          24       729
E|/ 709               17        2223         709
F|m 699 10      14                           699 
Received on Tue Sep 28 02:25:03 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 28 Sep 2010 - 02:51:05 MET DST