Re: Łyso wam, niedowiarki?

Autor: Andrzej Libiszewski <a.libiszewski_at_gazeta.usunto.pl>
Data: Mon 06 Sep 2010 - 19:06:02 MET DST
Message-ID: <111c5098ppys0$.1d4joqcthhmll.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="utf-8"

Dnia Mon, 06 Sep 2010 18:31:32 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):

> W dniu 2010-09-06 18:10, m4rkiz pisze:
>> nikt nie negowal mozliwosci technicznych, tylko wymysly o tym ze ktos
>> mialby obecnie jakis interes w robieniu tego na wielka skale
>>
>
> Nigdy nie twierdziłem, że na wielką skalę, wręcz przeciwnie, omawiałem
> przypadki gdy ofiara będzie wręcz jedna i zdefiniowana.

To pewnie wada klawiatury. Do wymiany.

-- 
Andrzej Libiszewski; JID: andrea/at/jabster.pl, GG: 5289118
"I felt vaguely uneasy, though I couldn't say why. It did not seem
all that unusual to be drinking with a White Rabbit, a short guy who
resembled Bertrand Russell, a grinning Cat, and my old friend Luke
Raynard, who was singing Irish ballads while a peculiar landscape
shifted from mural to reality at his back."
Received on Mon Sep 6 19:10:04 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 06 Sep 2010 - 19:51:01 MET DST