W dniu 16.08.2010 18:31, RadoslawF pisze:
> Właściciel/użytkownik ma wiedzieć gdzie wlać i jakie
> płyny eksploatacyjne. I to wszystko co musi wiedzieć.
Aczkolwiek tu się przyda jedna uwaga. Mianowicie stopień
łatwości używania komputerów i ilość wiedzy potrzebnych do
utrzymania ich w dobrym stanie jest mniej więcej taki, jak
w motoryzacji w epoce Forda T. Tak, jak kiedyś automobilista
musiał wiedzieć jak nastawiać stopień wzbogacenia mieszanki
czy kąt wyprzedzenia zapłonu i które kable lub paski trzeba
co chwilę sprawdzać i wymieniać w razie zużycia, tak dzisiaj
użytkownik komputera wciąż musi wiedzieć trochę o aktuali-
zacji oprogramowania, ustawianiu zapory sieciowej, defragmen-
tacji dysków i tak dalej. Jeszcze 10-20 lat i pewnie przesta-
nie być to potrzebne -- ale do tego czasu trzeba pamiętać,
że wszelkiego rodzaju kursy czy przedmioty dotyczące technik
informatycznych muszą niestety być nieco zawalone teorią i
informacjami praktycznymi z podstaw obsługi komputera (na
poziomie zawodowym i pomaturalnym bardziej w kierunku prak-
tyki, na poziomie wyższym -- bardziej na poziomie teorii,
przyczyn i skutków).
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \........................................................../Received on Mon Aug 16 19:00:02 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 16 Aug 2010 - 19:51:04 MET DST