Re: no more WD! [narzekanie]

Autor: ptoki <sczygiel_at_gmail.com>
Data: Tue 22 Jun 2010 - 17:30:18 MET DST
Message-ID: <cd23e95d-5549-4d8f-a0a0-1a2387dba066@t10g2000yqg.googlegroups.com>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

On 11 Cze, 20:24, "Hades" <war...@vp.pl> wrote:
> > Użytkownik "aaaa"
> >> Wstawiłem nowy dysk 500GB WD/Caviar.
> >> System na nim postawiłem.
> >> S..syn padł po trzech tygodniach.
> >> Pokornie wracam do Seageta.
> >> NO MORE WD
> > Mi padl Seagate, wiec kupilem WD.
> > NO MORE SEAGATE
> > A
>
> Ja mam inny sposob. Nie uzywam po prostu dyskow IDE / SATA.
> Quantum Atlas V jakiego uzywam to dysk SCSI 18 GB (do niedawna
> byl dysk 9 GB z tej samej rodziny), 10.000 obrotow jak kazdy normalny
> SCSI, pracujacy okolo 12 - 14 godzin dziennie. Nie twierdze oczywiscie
> ze nie moze mi pasc, ale prawdpodobienstwo uszkodzenia jest duzo
> mniejsze niz dyskow IDE.
> AM
> P.S.Na Politechnice Warszawskiej na jednym z wydzialow sa serwery
> pracujace nonstop od 13 lat w ktorych pracuja dyski SCSI.

Majster, u mnie dyski scsi padaja tak srednio co miesiac. Dyskow jest
okolo 300.
Policz se.

Moglbym isc do windowsiarzy i zapytac ile dyskow ata wymieniaja z tej
floty paru tysiecy kompow. Jak bede mial okazje to zapytam. Ale jak
bylem u nich ostatnio to nie mieli kupki tych zepsutych.

Do tego scsi maja mniej uciazliwa prace niz desktopowe (start-stop,
kopanie po skrzynce, temperatura, kurz).

SCSI sa rzeczywiscie trwalsze niz ata ale nie jest to jakas rewelacja.

Do tego jesli dysk przezyl pierwsze 3 lata to najpewniej pociagnie
dluuugo....
Kiedys byla taka fama ze dyski padaja albo po tygodniu albo po 7
miesiacach albo po 7 latach. Sens tego byl taki ze jak dysk pozyl ten
rok/dwa to pozyje raczej z 5-7 lat jak przezyl 7-9 to predko nie
zdechnie...

--
Lukasz Sczygiel
Received on Tue Jun 22 17:35:02 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 22 Jun 2010 - 17:51:02 MET DST