> Gdy bieżącą kartę kupowałem (chyba ze 2 lata temu lub nieco wcześniej) to
> serwis zdecydowanie odradził mi wersję z chłodzeniem pasywnym jako bardzo
> awaryjnÄ… (przegrzewajÄ…cÄ… siÄ™). No i faktycznie - u paru znajomych po roku lub
> 1.5 wszystkie padły. Było to jakiś czas temu i w międzyczasie pojawiły się
> skuteczniejsze radiatory i być może coś się zmieniło. Nie chcę wydać kupy kasy
> na coś co padnie niedługo. Stąd mój post był.
>
> JakÄ… konkretnie masz kartÄ™? Ile czasu?
A dokłądnie taką:
O ile pamiętam to od września 2008. A teraz własnie zamieniam na taką, aby mieć
nieco wydajniej w CUDA i zyskać HDMI:
http://www.benchmark.pl/aktualnosci/Pasywnie_chlodzone_GT220_i_GT240_od_Zotac-25180.html
Ja tam się pasywnego chłodzenia nie boję. W pracy, gdzie odpowiadam za sprzęt,
od ponad roku wszystkie karty graficzne, a takĹĽe wszystkie procesory Core2Duo
(kilkanaście pecetów) chłodzone są biernie (koleżeństwo ceni ciszę ponad
wszystko). Nic się jeszcze nie przegrzało i nie zdechło. Oczywiście są wentyle w
obudowie, duże i cichutkie. Prawie kilkanaście lat czekałem na tak dobre czasy
pod względem ciszy w pecetach, jak mamy teraz.
Pozdrawiam,
latet
Received on Mon Apr 26 16:40:03 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 26 Apr 2010 - 16:51:04 MET DST