Podłączyłem mostek Unitek'a model Y-103 (oparty na chipsecie JMicron
20337) do gniazda USB 2.0 wyprowadzonego na przedzie obudowy (niefart
chciał, że polaryzacja była odwrócona z powodu błędnego podłączenia do
płyty głównej) i wygląda na to, że jest spalony. Tzn. system
(Win7x64/WinXPx32) niby widzi, że coś jest podłaczone ale komunikuje
problem z urządzeniem, którego nie jest w stanie naprawić (poza tym
zaczął wydobywać się z mostka charakterystyczny smrodek spalenizny).
Rozkręciłem go, jednak nie zauważyłem żadnego upalenia. Natomiast
wszystkie elementy są niestety montowane powierzchniowo... :(
Moje pytanie brzmi: czy można to jeszcze jakoś naprawić, który element
najczęściej pada w takim przypadku i kto to może wymienić tak aby było
to opłacalne?
Pzdr, OMSON
P.S. Coś czuję, że nie obędzie się bez zakupu nowego mostka...
Received on Mon Apr 5 13:50:02 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 05 Apr 2010 - 13:51:01 MET DST