Re: Dysk Q - co za cholera?

Autor: qwerty <qwerty01_at_poczta.fm>
Data: Sun 21 Feb 2010 - 09:03:19 MET
Message-ID: <hlqpc4$fct$1@news.task.gda.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Użytkownik "HP Compaq user" <j666.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hlp93a$ek7$1@inews.gazeta.pl...
> Widzę w kompie dysk Q, rzekomy dysk.
> File system: RAW.
> Nic na nim nie ma, zero bajtów, nawet się właściwie otworzyć nie da, jakiś
> wirtualny.
> Ale co go tworzy?
> Nie jest to czytnik kart SD (wbudowany) na pewno.
> Co to jeszcze może byc ten Q ?
> Czy to "siedzi" gdzieś sprzętowo (czy może xp stworzyło?)?

To ja stworzyłem. Q jak qwerty. Kopiuję ważne pliki na tą partycję, a trojan
wysyła pocztą plik. Genialne rozwiązanie.

-- 
Jeżeli nie potrafisz skonfigurować NOD32, aby nie wysyłał śmieci
to lepiej nic nie pisz, gdyż nie jesteś obdarzony inteligencją. 
Received on Sun Feb 21 09:05:04 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 21 Feb 2010 - 09:51:03 MET