Zbylut pisze:
>> zostaje rozlana na klawiaturę pierwsza kawa, zapalcowana soczewka napędu,
>
> własnoręcznie zalałem herbatą z miodem, oczywiście klawiatura do
> wymiany, ale nową kupiłem za kilkadziesiąt złotych, więc nie demonizujmy
To miałeś piekielne szczęście, bo ja już czytałem o wielu
totalnie zniszczonych zalaniem komputerach przenośnych.
Sam też ratowałem jednego, zalanego "tylko" wodą mineralną
(i dopiero bo bardzo gruntownym oczyszczeniu i wysuszeniu
zaczął działać poprawnie).
PS. Poza tym często nowa klawiatura do notebooka to kilka-
dziesiąt złotych bliżej 100 zł, a nie bliżej 10 zł. No
a jak przecieknie na płytę główną, to koszt naprawy za-
czyna już sięgać np. 2000 zł...
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Tue Jan 5 10:35:04 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 05 Jan 2010 - 10:51:03 MET