Konrad Kosmowski pisze:
>> Litości, nie karz nikomu pracować dłużej na komputerze prze- nośnym bez
>> dodatkowego dużego monitora, klawiatury i myszy!
>
> W pociągu?
Już kiedyś pisałem, że:
1) W pociągu nie da się *pracować*. Można co najwyżej udawać
pracę lub się bawić, oglądając film czy czytając coś (co
zresztą nie zmienia faktu, że z papieru czyta się o niebo
przyjemniej i mniej męczy to wzrok). Więc nie ma nic złego
w korzystaniu z notebooka w pociągu, ale po dotarciu do
domu należy go schować i siąść przy komputerze stacjonarnym.
2) Kilka razy wiozłem komputer pociągiem, ale tylko raz go
odważyłem się wyciągnąć, gdy w całym przedziale byli zna-
jomi. Przy przypadkowych osobach raczej bym się nie afi-
szował z komputerem, bo za którymś razem by się okazało,
że źle trafiłem i nie mam komputera.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Sun Oct 11 14:10:03 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 11 Oct 2009 - 14:51:01 MET DST