Re: Zasilacz Modecom Volcano - opinie

Autor: muzzy4 <muzzy4_at_poczta.onet.pl>
Data: Fri 02 Oct 2009 - 23:57:48 MET DST
Message-ID: <ha5t5p$51n$1@atlantis.news.neostrada.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Użytkownik "Jacek Kalinski" <jacek_kal@go2._NOSPAMPLEASE_.pl> napisał w
wiadomości news:slrngvu7rn.8uj.jacek_kal@nntp.dyski.one.pl...
>W artykule <gtea13$22s$1@mx1.internetia.pl>, LeP napisał(a):
>
>>> Wpadł mi w oko Modecom Volcano 850W.
>>>
>>> Ktoś ma? Używa?
>>> Jakie opinie o tym żelastwie?
>>
>> Mam 650 od 7 miesięcy. Co można powiedzieć po tak krótkim okresie? Wentyl
>> daje lekki poszum, ale nie nieprzyjemny dla ucha.
>> Kabelki odpinane i estetyczne, no i ładnie świeci;)
>
> Też mam 650W od około 8 miesięcy (w tym około 2 przeleżał wyłączony, ale
> mniejsza o to). Nie narzekam na niego i nie mam większych zastrzeżeń.
> Wytrzymał już 2 spalenia płyty głównej, pamięci, karty graficznej :)
> U mnie podłączonych jest do niego 8 dysków i DVD (o pozostałych
> drobiazgach - CPU, RAM - nie ma chyba sensu wspominać) ;)
>
> Jacek

Mam 750. Po 14 miesiącach pracy 24/7 (6HDD, 2GPU-PCIE, 2xOptyczny etc.)
wymiekł mi ale to byłą moja wina bo coś mi tam wpadło...wentylator sie
przyciął i urządzonko sie przegrzało. Tyle co moge powiedzieć to to że
pracuje rewelacyjnie dalej (naprawa gwarancyjna), ma ciut miększe przewody
od Tagana i wygodniej podpinane (dla estetów). Natomiast najcichszy zawsze i
wszedzie był BeQuite (StraightPower - nieodpinane przewody, lub droższy
DarkPower -odpinany)
Mam nadzieje ze nazw nie pomylilem bo z pamięci pisałem. Aaaa.. mo Volcano
sie przegrzał bo nie słyszałem że wentylator przestał działać (mimo, że
głośniejszy od BeQuite'a)

Muzzy
Received on Sat Oct 3 00:00:03 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 03 Oct 2009 - 00:51:01 MET DST