WiFi na USB i totalne zwisy.

Autor: jQ <jQ_at_spam.eu>
Data: Tue 15 Sep 2009 - 20:03:10 MET DST
Message-ID: <h8okst$sql$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Od jakiegoś czasu komp zaczął mi się dziwnie zachowywać, a mianowicie w zupełnie
losowych momentach totalny zwis - zero reakcji na cokolwiek. Nie przyjmuje
poleceń od myszki, ani klawiatury, karta sieciowa też zamiera. Pomaga
dopiero twardy reset. Myślałem, ze to wina sypiącego się systemu (Mandriva), ale
odpaliłem na tym samym sprzęcie windowsa i to samo. Droga dedukcji i eliminacji
doszedłem do tego, że problem może być związany z karta Wifi na USB - ASUS
WL-167g. Gdy wypiąłem ją, i podłączyłem sieć po kablu, zarówno linux, jak i
windows działały stabilnie.
Ma ktoś jakiś pomysł, gdzie może leżeć problem, co warto zdiagnozować i jak? Czy
to może być wina samej karty WiFi, portu USB, zwalona płyta główna, czy konflikt
przerwań?

Pozdrawiam
jQ
Received on Tue Sep 15 20:05:04 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 15 Sep 2009 - 20:51:03 MET DST