>> Zasada jest taka, że jeśli weźmiesz naprawdę duży zapas mocy, np.
>> zasilacz 800-1000W, to masz i super stabilność, i super cichość, bo
>> zasilacz będzie się nudził dostarczając realnie np. 280W. Niestety
>> wówczas sporo przepłacisz przy jego zakupie.
>
> ...i co miesiąc za prąd, bo gdy taki komputer nie będzie obciążony
> (czyli zwykle przez większość czasu pracy), będzie pobierał
> kilkadziesiąt watt - w okolicach 10% mocy maksymalnej i dzięki mizernej
> przy tak małym obciążeniu sprawności ciągnął z gniazdka ze 2 razy więcej
> prądu niż tej samej klasy zasilacz o mocy o połowę mniejszej.
Dlatego właśnie przy wyborze zasilacza są przynajmniej 4 wektory, a nie
2 (stabilność + cichość + cena zakupu + cena eksploatacji).
A przypuszczalnie znajdą się jakieś jeszcze.
-- Zobacz, jak się pracuje w Google: http://pracownik.blogspot.comReceived on Thu Jul 9 11:05:03 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 09 Jul 2009 - 11:51:01 MET DST