Re: [OT] Re: czemu nie rośnie?

Autor: LeP <lesp_at_onet.pl>
Data: Fri 26 Jun 2009 - 00:10:01 MET DST
Message-ID: <h20t8i$e39$1@mx1.internetia.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

Użytkownik "Michal AKA Miki"
>
> Użytkownik "nobi12345"
>> Dnia Mon, 22 Jun 2009 19:40:27 +0200, LeP napisał(a):
>>
>>
>>> Osobiście oczekiwałem, że androidy nie będą projektowane do
>>> automatyzacji
>>> tak prostych czynności jak szybkie liczenie czy pokonywanie z tacą
>>> przestrzeni pomiędzy pokojem a kuchnią. Wolałbym, żeby to poszło w
>>> kierunku
>>> zaspakajania moich wyższych potrzeb (vide Pris z Blade Runnera -
>>> oczywiście
>>> w indywidualnie dobieranej obudowie).
>>
>>
>> Czepiam się, ale TA potrzeba to nie jest (chyba) potrzeba wyższego rzędu.
>> ;)
>
> No wlasnie :)
> To normalna potrzeba fizjologiczna (ta najbardziej prymitywna), jesli
> wziac np. hierarchie Maslowa :)

Trywializujesz.
Chęć posiadania pięknej, szybkiej, niezmordowanie pracowitej, niestarzejącej
się... maszynki uważam za najpilniejszą potrzebę najwyższego rzędu.
Zwłaszcza takiej, którą zawsze można odłączyć od zasilania. Bo ta moja
obecna puchnie (kondensatory), grzeje się (na stykach), brakuje jej mocy
(obliczeniowej) i pamięci, poza tym jest coraz głośniejsza i żre coraz
więcej
(prądu). A ogólnie to jest zbyt droga w eksploatacji, coraz wolniejsza,
zdarza jej się zawiesić, czasem nawet śmierdzi (laminatem) i jakaś takaś
rozprogramowana się robi.
Zdaje się więc, że czas na zmianę.
Co do Masłowa - na samym szczycie jego piramidki znajdują się potrzeby
estetyczne oraz poznawcze, a te najlepiej realizować za pomocą indywidualnie
i starannie dobranych komponentów nowej maszynki;)

A ponieważ to grupa sprzętowa, zastanówmy się lepiej - jaka obudowa byłaby
najlepsza? Osobiście preferuję coś niewielkiego (ale wypasionego),
zgrabnego, najlepiej w ciemnej tonacji (Salma Hayek?)
Received on Fri Jun 26 00:15:04 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 26 Jun 2009 - 00:51:05 MET DST