Re: Jaki dysk 2,5" do laptopa

Autor: Tiber <pra_anime_at_poczta.onet.pl>
Data: Fri 29 May 2009 - 23:44:10 MET DST
Message-ID: <gvpkvb$i30$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response

qwerty, lewak przebrzydły albo prawicowy pacan
w wiadomości gvpggm$ugb$1@achot.icm.edu.pl pobredza:

>> A czy każdy dysk 2.5" (może sie mylę) w ogóle przekracza pobór
>> 500mA ?
>
> są 550mA. Zresztą na rozruch potrzebują od 0,9 do 1 A.
>
>> Bez różnicy jaki weźmiesz, znajomemu ostatnio zakupiłem 160gb
>> seagate i chodzi juz od ponad roku.
>
> Kierować się gwarancją i ceną. Wydajność dysków są zbliżone.

Kierować się gwarancją, ceną i przede wszystkim opiniami użytkowników.
Ja już miałem w moim Dellu w okresie roku Samsunga, WD, a teraz Fujitsu
i bardzo poważnie rozważam zmianę na na przykład Seagate'a, najlepiej
takiego bez systemu antywstrząsowego czy innego ustrojstwa. Samsung,
chyba HM320JI, chodził bardzo fajnie, szybko i cicho (5400 RPM) do czasu
aż nie zaczął głośno brzdękać jakieś pół roku temu dławiąc się przy tym
na chwilę. Przysłany przez producenta WD3200BEVT od początku był więcej
niż fatalny - co chwilę hałasował parkowaną głowicą i krztusił się
niemożebnie jak miał rozpakowywać plik i skrolować okno równocześnie. Po
dwóch tygodniach był już Fujitsu MHZ2320BH G2, który chodzi trochę
lepiej od Westerna, ale i tak niebo i ziemia w porównaniu z Samsungiem.

-- 
tbr 
Received on Fri May 29 23:45:03 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 29 May 2009 - 23:51:04 MET DST