Re: Odłączenie UPS i klops.

Autor: BQB <adres_at_anty.spamowy.com.invalid>
Data: Fri 15 May 2009 - 12:41:33 MET DST
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Message-ID: <4a0d46d8$1@news.home.net.pl>

Irokez pisze:
> Użytkownik "Kerry" <kerry@kerryking.com> napisał w wiadomości
> news:guhrvv$kdr$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "B.G" <b0ggacUSUN@wp.pl> napisał w wiadomości
>> news:gugk1j$pck$1@news.wp.pl...
>>
>> Chyba coś z zasilaczem :-/
>> Poodłączałem wszystko, napięcie za niskie, około 11V.
>> (Przy 1 module RAM i karcie graf. zdołał się uruchomić z takim
>> napięciem 11V, na pozostałych liniach OK, w BIOSie pokazuje jak na
>> mierniku)
>> Być może trzeba obciążyć - zacząłem podłączać różne elementy.
>> Napięcie wraca do normy.
>> Zauważyłem, że jeśli zasilacz jest wyłączony dłuższy czas
>> (wyącznikiem, z tyłu obudowy), są problemy. Kiedy jest włączony -
>> uruchomienie komputera nie sprawia poblemów.
>> Po pozbyciu się UPSa właśnie był jakiś czas zupełnie pozbawiony
>> zasilania.
>> Czy te zasilacze tak mają? Ładują się jakby...? Nie chce mi się
>> wierzyć...
>
> Nie ładują tylko wysychaja kondensatory elektrolityczne
>
> Do wymiany zasilacz chyba że ktoś się pobawi w naprawę.

W tym zasilaczu akurat nie jest to takie proste, wszędzie radiatory i
ciężko się dostać do elementów :P

-- 
bqb znaczek wiadomo jaki bqb wiadomo co pl
Received on Fri May 15 12:45:03 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 15 May 2009 - 12:51:02 MET DST