On Wed, 29 Apr 2009 23:35:44 +0200, "JwZw" <jwzw@interiaaa.pl> wrote:
>Użytkownik "jerzu" <to_jest_fajans.jerzu@poczta.onet.pl> napisał w
>wiadomości news:g6fhv49kpgd3m8v8ur6jbrsaa32ffk2lf6@4ax.com...
>
>> Ja dostałem Wigry 3 i zegarek. Nie, nie elektroniczny z siedmioma
>> melodyjkami. Takich wtedy nie było. Dostałem Poliota, takiego co się
>> sam nakręcał. Ciężki był, ale szpan na maksa ;-)
>
>>>Z iloma kamieniami? ;-)
>
>>>> Takich szczegółów to już nie pamiętam, dawno to było ;-)
>
>Jak taki wybajerowany, to pewnie poniżej 20 nie schodził ;-)
>No i mamy zagadkę dla młodzieży. Po co w zegarku kamienie?
>
Bo to takie b. trwałe łożysko. Ośki kółek były ostre jak szpilki i na
styku czubka szpilki z kamieniem występowało takie ciśnienie, że w
temperaturze pokojowej ten kamień przechodził w stan płynny. I tak to
się kręciło.
-- Grzegorz KrukowskiReceived on Thu Apr 30 07:45:03 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 30 Apr 2009 - 07:51:07 MET DST