Re: najmniejsze pendrivy

Autor: KILu <byter_at_wp.pl>
Data: Sat 25 Apr 2009 - 12:18:59 MET DST
Message-ID: <gsuo2j$6ne$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Washi wrote:
> Mankamentem tego modelu jest to, ze "zabek" mocujacy, sie wyrabia z
> czasem i wysuwa sie z obudowy, a podczas wkladania do USB trzeba
> potrzymywac by sie nie chowal do srodka.

Zgadza sie, chyba kazdy egzemplarz tak konczy. Za to ten model ma pewna
zalete - z wysuwanej czesci mozna wydlubac srodek (ten czarny ze stykami),
wowczas otrzymujemy chyba najmniejszego pendrive'a na swiecie. :) Tylko
trzeba go czyms podkleic (ja uzylem estetycznej, przezroczystej masy
epoksydowej), bo jest zbyt plaski i w wielu gniazdach USB nie kontaktuje.
Nosze pare takich w portfelu, sa mniej wiecej wielkosci... jednogroszowki.

k,
Received on Sat Apr 25 12:20:06 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 25 Apr 2009 - 12:51:05 MET DST