Użytkownik "arek" <ArkadiuszD@gmail.com> napisał w wiadomości
news:f9eac272-8142-4a60-94ee-
Jak jest sprawny, zgodny z zalozonymi parametrami,
to jaka roznica ile osob smarkalo w klawiature?
-------
Laptop jest do pracy, a nie do brandzlowania sie
'zapachem nowosci'.
======
A jakby ci tak ktos kondoma uzytego tylko raz sprzedał (piszac twoim
jezykiem) ?
Pekniety by nie był, ale..... .
Pasowało by ci? Albo poznałbys dziewczyne jako dziewice i ona by ci sie
przyznala, ze owszem jest prawie dziewica bo ja ktos mial na obozie tylko
przez 6 dni w namiocie?
Pewnie powiesz, ze to co innego?
Ale co nowe, to nowe. A ze zwrotów czy po naprawie, to juz w ten czy inny
sposob jest używane i powinno byc zaznaczone o obnizce ceny nie mowiac.
Nabywca powinien wiedziec czy zakupiony sprzet jest fabrycznie nowy czy nie?
Kiedys słyszałem, ze ktos oddawał laptopa, bo mu sie wylala herbata z
cytryną na klawiature (ponoc tylko troszeczke).
ale do tego sie nie przyznał i oddawal, ze niby mu nie pasuje.
Komp u niego niby miał działac, ale po jakims czasie kwas z cytryny zezarł
sciezki i komp przestal działać.
Na sklepie sprawdzaja i już nie działał. Wiec zaczeli dociekac, ze niby miał
byc dobry, a gosciowi tylko model nie pasował, a tu okazuje sie ze komp jest
uszkodzony. W koncu przyjeli na serwis i wyszło szydło z worka.
Bo tam herbatke z cytryna i cukrem rozpoznali natychmiast.
Janusz
Received on Sat Apr 4 10:15:05 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 04 Apr 2009 - 10:51:01 MET DST