> > Jak wezmiesz atoma - to procesor jest faktycznie energooszczędny, ale
> > płyta z nim jest droga (a nie wezmiesz dowolnej bo on lutowany w płytę),
> > a czipset (945) wali 22W w ciepło ciągle. Gdzie tu oszczędność i sens?
>
> Zawsze można kupić netbooka (pewnie nawet taniej wyjdzie niż
> kompletowanie atomowego serwerka po cenach polskich dystryzłodziei) i
> tam stosowana mobilna wersja 945GSE wraz z procesorem w idle schodzą
> poniżej 10W.
co do Atoma to też o tym słyszałem, że nie jest tak różowo. Poza tym
wolałbym, żeby to był w miarę możliwości "normalny" PC a nie jakiś
kadłubek ;-)
A problem mój zaczął się od tego, że zmierzyłem miernikiem moc
pobieraną przez moje pudło z Athlonem 1700+ no i wyszło 140W...
Policzyłem sobie: 140W*24h*30dni=100,8kWh * 0,40zł=40,32zł miesięcznie
za zasilanie takie komputera.
Jeżeli moc pobierana wyniosłaby 75W to robi się z tego 21,60zł
miesięcznie. Różnica moim zdaniem spora.
Dlatego ponieważ i tak chcę zbudować od nowa komputer, pomyślałem, że
zrobię go energooszczędnego.
To tyle celem wyjaśnienia, które powinienem był zamieścić na początku.
Pozdrawiam
Toper
Received on Sat Mar 7 23:45:13 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 07 Mar 2009 - 23:51:03 MET