Padnięta płyta?

Autor: Marcin J. <xc-rider_at_wp.pl>
Data: Mon 02 Mar 2009 - 14:57:04 MET
Message-ID: <gogoji$1g5$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Witam,
na początku zaznaczam, że jestem laikiem. Problem wygląda tak: bez żadnego
be, me ani nawet kukuryku monitor sobie zgasł. Dioda zielona zrobiła się
pomarańczowa, tak jakby system przeszedł w stan czuwania/uśpienia. Niestety
ruchy myszy go nie budzą, klawiatura jest zablokowana i palą się jej
wszystkie lampki. Podjąłem pewne próby ustalenia przyczyny i póki co wiem
że: wszytko się kręci normalnie (dwa wentylatorki i twardy), twardy dysk
jest używany tylko przez ułamek sekundy po włączeniu (bzyk) - system się nie
ładuje, monitor nie uruchamia się ani na chwilę, po odłączeniu twardego -
bez zmian, po odłączeniu monitora - na monitorze pojawia się "no signal" -
poza tym bez zmian, zamiana miejscami kart pamięci oraz pozostawienie tylko
jednej z nich (dowolnej) - bez zmian, CD działa - tzn. wysuwa się. Dalszych
pomysłów brak. Pomoc mile widziana :)
Specyfikacja:
- płyta ASRock K7S41GX (Socket A, max Athlon XP, SiS 741GX, FSB@333 MHz, AGP
8x/4x (nieużywane), SiS 963L, USB 2.0, ATA 133, 2x DDR max 333MHz 2GB)
- proc Sempron 2200 (oidp)
- twardy 120 GB Seagate Barracuda 7200.7
- RAM DDR400 512MB Geil + DDR333 256MB GoodrRam
- zasilacz 300W Modecom Feel passive PFC model LC-B300ATX

Jeśli potrzeba więcej info to dorzucę. TIA

-- 
Pozdrowionka
marcin 
Received on Mon Mar 2 15:00:29 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 02 Mar 2009 - 15:51:00 MET