komp raz dziala, raz nie... podobnie monitor

Autor: Nar <aatchb_at_wp.pl>
Data: Thu 26 Feb 2009 - 20:08:58 MET
Message-ID: <go6pbv$2um$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Witam.

Od jakiegoś czasu mam dziwne problemy z kompem.
Włączam go i prawie zawsze na monitorze mam jakieś krzaczki. Wyłączam
monitor, włączam ponownie i wszystko ładnie widać. Później, gdy jest
ekran startowy Windows ponownie często widzę tylko prawą połowę tego
ekranu, tak jakby obraz był przesunięty w lewo. Rozdzielczość też jakaś
dziwna. Znów wyłączam na chwilę monitor, włączam ponownie i wszystko
ładnie widać, tak jak powinno być. I tyle. Przeważnie dwa wyłączenia
monitora rozwiązują problem... ale czemu tak się dzieje? Monitor
podłączony pod dvi.
I kolejny problem. Od dwóch dni komputer czasem się po prostu wyłącza.
Żeby go ponownie włączyć muszę wyłączyć i włączyć zasilacz i wtedy
włącza się od razu, bez wciskania Power. I znów są problemy z monitorem.
Czasem uda się załadować do końca Windows, czasem nie, komp wyłącza się
wcześniej.
Dopóki musiałem tylko dwa razy wył/wł monitor, to było pół biedy, ale
teraz nie znam dnia ani godziny gdy komp się wyłączy.

W kompie jest taki sprzęt: zasilacz Amacrox AX450-PNF; płyta ASRock
P4i65G; Intel Celeron 1,7 GHz; Sapphire Radeon X1300 agp; pamięć
Kingston 512 MB.
No i monitor, bo też jest z nim problem: Hyundai ImageQuest B71D.

Z monitorem nie mam w ogóle pomysłu jak rozwiązać ten problem. Na karcie
graficznej wiatraczek działa zawsze, jest ciepła, ale nie gorąca, także
raczej się nie przegrzewa... bo nawet nie ma kiedysię nagrzać, hehe.
Z tym wyłączaniem kompa... to może wina zasilacza? Za słaby?
Albo coś się przegrzewa? Na płycie głównej wszystkie kondensatory
wyglądają dobrze... poza tym płytę wymieniałem kilka miesięcy temu.

Macie jakieś pomysły, gdzie mogą być problemy?

Pozdrawiam,
Michał
Received on Thu Feb 26 20:10:21 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 26 Feb 2009 - 20:51:06 MET