Re: z serii "kolejny dysk padl"

Autor: rageofhonor <bloodsport_at_poczta.onet.pl>
Data: Mon 26 Jan 2009 - 12:16:15 MET
Message-ID: <glk65f$584$1@atlantis.news.neostrada.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-1"; reply-type=original

Uzytkownik "rs" <no.address@no.spam.pl> napisal w wiadomosci
news:1ngpn4hc03rjk3vlgogu4rm13p758jl0fu@4ax.com...
>a byl to wlasciwie nowiutki 250GB WD caviar SE.
> zapakowalem go danymi, zeby zwolnic miejsce do projektu. lyknal bez
> problemu. gdy chcialem skopiowac dane na tasme, gdzies w 1/3 wali
> glowica w zderzak i tak sobie wali od czasu do czasu, wiec staram sie
> go w tym stanie nie utrzymywac. to samo robi windowsowy chkdsk.
> WD lifeguard, mniej wiecej w tym samym momencie sie zatrzymuje i tak
> sobie stoi i chyba moze tak do konca swiata, ale jest delikatniejszy i
> nie zneca sie nad glowica.
> ktos ma pomysl jak uzdarnic ten dysk chocby po to, zeby odzyskac z
> niego dane?

Moze to wina wirusa.

Slyszalem ze jest jakis nowy wirus który atakuje sektory techniczne dysku.
Czyli takie do których sie nawet nie ma dostepu. Podobno dyski sie sypia
strasznie. Takie cos to tylko moze naprawic producent. Ale danych chyba nie
mozna odzyskac.
Received on Mon Jan 26 12:20:05 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 26 Jan 2009 - 12:51:07 MET