Re: Acer'y w Biedronce [OT]

Autor: Mariusz Kruk <Mariusz.Kruk_at_epsilon.eu.org>
Data: Sat 03 Jan 2009 - 14:43:14 MET
Message-ID: <slrngluqri.cf3.Mariusz.Kruk@epsilon.rdc.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Radosław Sokół"
>W dniu 03.01.2009 13:52, Mariusz Kruk pisze:
>>> Wyższe *domyślne* bezpieczeństwo w sensie trudności urucho-
>>> mienia złośliwego programu wymagającego do uruchomienia
>>> wysokich uprawnień.
>>
>> Rozwiązane w niezwykle upierdliwy sposób.
>
>Niestety. Biorąc pod uwagę poziom użytkowników komputerów,
>bezpieczeństwo można osiągnąć tylko na dwa sposoby:
>
>1. Uniemożliwiając im zrobienie pewnych rzeczy.
>
>2. Upierdliwie wymagając za każdym razem potwierdzenia.
>
>Zdajesz sobie chyba sprawę, że z dwojga złego wersja 2.
>jest jedyną możliwą do zaakceptowania w środowisku domowym,
>bez centralnego nadzoru informatyka.

Nie. Bywają wygodniejsze rozwiązania. Np. kdesu.

>>> Ale dodatkowo: lepsze wykorzystanie silnych konfiguracji
>>> sprzętowych,
>> Znaczy?
>Przerzucenie części generacji obrazu na GPU, przysto-
>sowanie do większej ilości pamięci (więcej trzyma w RAMie,
>stara się więcej wczytywać z wyprzedzeniem i rzadziej wy-
>rzucać na dysk), więcej mechanizmów do podziału oprogramo-
>wania na wątki i wyższa skalowalność jądra.

Znaczy, z dokładnością do czytania z wyprzedzeniem, do którego nigdy nie
miałem zaufania, wreszcie dorobił się jakichś normalnych mechanizmów?
:-P
Poza tym, co normalnemu użytkownikowi da "wyższa skalowalność jądra"?

>>> porzucenie nareszcie paru reguł służących
>>> kiedyś oszczędzaniu pamięci, a dzisiaj spowalniających
>>> działanie,
>> Przez co wymaga absurdalnie mocnej konfiguracji.
>Nie. Zminimalizuj sobie w XP okno, popracuj godzinę i przyw-
>róć je. Efekt? Beznadziejne swapowanie. Vista takich rzeczy
>nie robi.

Znaczy, marnuje pamięć?

>> To, to trzeba było zrobić dziesięć lat temu. Tylko zostawić warstwę
>> kompatybilności dla starych programów.
>No ale nie zrobiono tego 10 lat temu i to dzisiaj w efek-
>cie użytkownicy narzekają, że nie mogą wrzucać swoich plików
>do C:\Windows\MordaWęża, tylko zmusza się ich do korzystania
>z Moich dokumentów.

Niestety. Właściwie to trzeba to było wymóc w erze 95/NT.

>Ja bym osobiście jeszcze zabronił umieszczania czegokolwiek
>na pulpicie ;)

Odczep się :-P (chociaż zgadzam się, z punktu widzenia f:\pulpit na
serwerze novellowym)

>>> istnienie mechanizmu priorytetów operacji we/wy...
>> "dla przeciętnego użytkownika".
>Ależ programy mają to wykorzystywać *automatycznie* i dawać
>dzięki temu wyższą wydajność! Ot, wyznaczanie funkcji skrótu
>przez programy P2P, tworzenie zapasowych kopii plików, szu-
>kanie plików... To wszystko zastosowania, w których priory-
>tety we/wy - poprawnie wykorzystane - dadzą *bardzo* wiele.

W czynnościach, które wykonuje się okazjonalnie. Niezauważalne "dla
przeciętnego użytkownika".

-- 
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb Chlorofil  -  człowiek odczuwający pociąg do
`b  Kruk@epsilon.eu.org   d' pijaków
d' http://epsilon.eu.org/ Yb 
`b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d' 
Received on Sat Jan 3 14:45:14 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 03 Jan 2009 - 14:51:02 MET