Re: Nie będzie już ABITa...

Autor: Zygmunt M. Zarzecki <zygmunt_at_malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com>
Data: Thu 25 Dec 2008 - 05:33:31 MET
Message-ID: <giv1p3$728$1@news.interia.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

>> Abit KT7, ta płyta przeszła do historii, wzorowo pracowała 7 lat.
>
> NF-7 pracuje u mnie do dnia dzisiejszego z Sempronem 2500+ i jeszcze ani
> razu nie poczułem potrzeby wymiany na coś nowszego.
> Poza drobnÄ… wpadkÄ… w postaci warczÄ…cego wiatraczka od chipsetu (radiator
> Zalmana załatwił sprawę) doskonała konstrukcja. ;)

Tę płytę mam jeszcze, w pudełku.
Wiatraczek na czipsecie oryginalny.
Płyta działała stabilnie z prądożernym athlonem przez tyle lat, zapewne
dzięki temu systemowi zasilania "wielofazowego" czy coś.
Gdy wyciągnąłem ją i się dokładnie przyglądnąłem, to dostrzegłem, że
kilka kondensatorów eksplodowało, a mimo to działała stabilnie.
Opócz grafiki, w kompie była karta tv, 2 sieciówki, modem i live 5.1.
Całość zasilał zasilacz 200W, a później 300W.

zyga
Received on Thu Dec 25 05:35:11 2008

To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 25 Dec 2008 - 05:51:07 MET