Chyba uwalona plyta..

Autor: Damian <damian.karas_at_[WYTNIJ>
Data: Sat 13 Dec 2008 - 23:28:23 MET
Message-ID: <gi1d1i$gkc$1@atlantis.news.neostrada.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Witam,

Przez glupote spalilem procesor AMD Athlon XP 2500+ - myslalem ze nic
zlego sie nie stanie, jesli radiator (potezny, miedziany Pentagram z
rownie sporym wentylatorem) postawie na chwile na rdzeniu procesora, bez
dokrecania go do ramki, z zastosowaniem srebrnej pasty. Niestety pare
sekund pozniej okazalo sie, ze nie wystarczy: procesor poszedl z dymem
:( Zastanawiam sie czy uszkodzeniu nie ulegla tez plyta glowna, bo w
srodku gniazda procesora bylo dosc cieplo - sam uklad ma slady zweglenia
pod spodem i czuc swad spalenizny. Plyta to MSI K7N2 Delta2 FSR. Dodali
do niej taki panel diagnostyczny z diodami LED, ktore potrafia wskazac
usterke. I tak wg diod plyta zawiesza sie na "dekompresji obrazu BIOSu
do RAMu dla szybkiego bootowania". Zastanawiam sie czy uszkodzenia nie
spowodowal fakt, ze komputer zostal wlaczony kiedy zworka "Clear CMOS"
byla w polozeniu "clear" zamiast "keep" - rowniez niestety przez nieuwage :(
Pytanie teraz: plyta byla porzadna i niechetnie bym sie z nia rozstawal,
  wiec czy znacie moze punkty, ktore podejmuja sie napraw i odnosza
sukcesy? Na terenie kraju, dzialajace wysylkowo, badz na Gornym Slasku.
Byc moze wystarczy na nowo zaprogramowac BIOS.. (oby)

Za pomoc dziekuje i pozdrawiam

-- 
Damian
Received on Sat Dec 13 23:30:03 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 13 Dec 2008 - 23:51:04 MET