BQB wrote:
> Już kilka razy na parkingu samochód był puknięty, bądź lekko zarysowany,
> to jest główny cel.
Prawdę mówiąc jedyne dobre rozwiązanie nie jest związane z
kamerami, a z parkingiem: trzeba niestety używać parkingów
strzeżonych. Albo stawiać samochód w bezpieczniejszym miej-
scu, a nie tam, gdzie wszyscy manewrują parkując lub nawra-
cając.
Poza tym pozostaje pytanie, czy kamerki cokolwiek by dały,
bo parkingi nie są drogami publicznymi i policja na nich
niewiele może zrobić. Musiałbyś raczej występować z powódz-
twem cywilnym wobec konkretnej osoby wiedząc najpierw, do
kogo należy jakiś samochód i kto nim kierował lub kto spec-
jalnie puknął czymś czy zarysował karoserię (a nie wiadomo,
czy popularne webcamy, do tego przez zalodzone szyby, w
ogóle pozwolą rozpoznać jakąkolwiek osobę). Nie jestem
prawnikiem i oczywiście musiałbyś sprawę zgłębić, ale tak
mi się wydaje.
PS. Są kamerki z wbudowanym portem na karty SD lub CF i
możliwością rejestracji obrazu wideo na tejże karcie
(nawet z wykrywaniem ruchu). Ale obawiam się, że koszt
takiej zabawy będzie nieopłacalny (szczególnie, że już
doszło do jakiejś szkody). Poza tym zostaje kwestia mon-
tażu: wewnątrz w zimie odpada w zasadzie, bo i tak nic
nie "zobaczą".
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Thu Dec 4 21:45:10 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 04 Dec 2008 - 21:51:01 MET