Witam
Jak w googlach poczytalem - proces bezczynnosci systemu nie jest niczym zlym
i nie powinienem sie przejmowac, kiedy pokazuje 100% "uzycia" procka, ale
mam pytanie - co moze robic system, kiedy nie ma uruchomionego zadnego
programu, nic sie nie dzieje, a cholerny dysk mieli talerzami jakby cale
terabajty danych przenosil?? Co to moze byc? Jakas ciagla defragmentacja??
System - vista.
Takie mielenie nie wlacza sie zaraz po starcie systemu, tylko jak troche
postoi bezczynnie, natomiast jak juz sie zacznie, to pozniej mam problemy z
wydajnoscia jak uruchomie kilka programow.. wtedy dysk rzezi jak zarzynana
wiertarka :-(
Pomocy
Michal
Received on Thu Oct 23 22:55:03 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 23 Oct 2008 - 23:51:05 MET DST