Re: Gdzie się podziały moje GB?

Autor: Borneq <borneq_at_antyspam.hidden.pl>
Data: Sun 12 Oct 2008 - 21:22:20 MET DST
Message-ID: <gctior$m6r$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original

Użytkownik "Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał w wiadomości
news:slrngf1jlt.ese.Mariusz.Kruk@epsilon.rdc.pl...
>>diesiętny jest używany przez ludzi, dlatego 123 jest bardziej czytelne niż
>>1111011.
>
> Tylko i wyłącznie kwestia przyzwyczajenia.

Jestem za tym aby stosować system dwójkowy tam gdzie mamy wielokrotności
potęg dwójki np. maksymalna wielkość stosu dla aplikacji ustalona na 1 MiB
czy wielkość strony pamięci 4 KiB czy też wielkość sektorów i klastrów w
systemie plików.
Również dwójkowo i to nie w KiB czy MiB ale heksadecymalnie stosować do
adresów pamięci np. gdzie może być załadowany program, DLL czy sterownik, z
jednej strony że mamy pewne standardowe adresy jak 0x00400000 czy też
granice jak 0x80000000.
Zupełnie czym innym jest plik - w dzisiejszych czasach plik jest zbiorem o
dowolnej (z pewnymi ograniczeniami) długości dowolnych bajtów. Plik jest
obsługiwany przez klastry dyskowe (o rozmiarze potęgi dwójki) ale jest
obsługiwany przez system i użytkownik nie musi się tym martwić czy plik ma 5
bajtów, milion czy też zera gdy jest pusty.
Co prawda jest jeszcze inny typ pliku - plik tekstowy, ale powstaje on na
bazie pliku binarnego i wielkość tego pliku liczy się w linijkach różnej
długości i zupełnie nie ma powodu liczyć binarnie czy w sektorach.
Rzadko zdarza się aby plik był wyrównany do np. wielokrotności 512 bajtów
jak czasem mają obrazy dyskietek czy płyt CD, ale nawet w tym przypadku mogą
wystąpić informacje dodatkowe, tak że plik nie ma wielokrotności 512 bajtów.
Received on Sun Oct 12 21:25:03 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 12 Oct 2008 - 21:51:01 MET DST