Re: Polesingowy Dell czy nowy składak ?

Autor: Marx <Marx_at_nospam.com>
Data: Fri 22 Aug 2008 - 08:28:36 MET DST
Message-ID: <g8lmdh$g83$1@atlantis.news.neostrada.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Posiadam poleasingowego Della w domu, w pracy miale juz kilka
"firmowych" (aktualnie Fujitsu Siemens), mam tez w domu skladaka.

Skladak ma ta zalete ze sobie go sam skladam wtedy kiedy chce i jak chce
- jest to od prawie 10 lat ten sam komputer, tyle ze od tej pory
wszystko w nim sie zmienilo :) Byly 3 obudowy, 3 zasilacze, chyba z 6
plyt glownych i z 3 procesory, 3 klawiatury, 2 monitory itp. Jak juz
wszystko sie dobrze posklada, to jest rownie cichy i stabilny jak sprzet
firmowy. Tylko ze np dobra cicha obudowa to minimum 100zl trzeba dac, +
ciche chlodzenie nastepne 50zl - w poleasingowcu masz cisze praktycznie
za darmo

Ale poleasingowiec ma swoje wady - plyta zazwyczaj z minimalnymi
mozliwosciami konfiguracji, mozliwosc rozbudowy niewielka. Ale jest
cichy i maly.

Jak kupujesz sprzet komus, to poleasingowiec jest niezlym wyborem - sa
mniejsze problemy, latwo o sterowniki, podzespoly do siebie pasuja.
Ale jak planujesz w komputerze grzebac czy go mocno rozbudowywac - to
tylko skladak ma sens

Tak wiec zaden nie jest lepszy. Wszystko zalezy od konkretnej sytuacji.

Marx
Received on Fri Aug 22 08:30:10 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 22 Aug 2008 - 08:51:07 MET DST