Re: Polesingowy Dell czy nowy składak ?

Iwanski pisze:
> Witam
> Zawsze byłem ciekaw jakie sa wasze opinie na temat sprzętu poleasingowego.
> Przepatrując komputery klasy PC można dość do wniosku że za około 400 zł
> można kupić przyzwity komp
> ale zarówno poleasingowy DELL HP jak i coś nowego np z płytą MSI 1GB RAMU.
> Co byście wybrali ?
>
> Szybkości tych sprzętów są porównywalne tyle że DELL to DELL , składaki
> częsciej się psują ,
> są głośniejsze itd?
>
> Z góry dziękuje za każdą opinię
>
>

Odpowiem Ci tak
- na przestrzeni ostatnich powiedzmy 15 lat zlozylem ok 200 komputerow
- przez wiele wiele lat bylem przeciwnikiem tzw. firmowek (szczegolnie
po pierwszych
doswiadczeniach z IBM'ami bodaj PS1/2 nie pamietam dokladnie bo to
zamieszchle czasy win 3.0)
ale od juz paru ladnych lat te firmowe kompy maja serwis i support
dostepny w polsce...
z czesciami tez nie jest tak zle jak by sie moglo wydawac

- w tej chwili główny komputer jaki uzywam do pracy i rozrywki to tez
mój "hand mejd comp..."
i nastepny wlasnie powoli sobie kompletuje... bo: ja wiem co dokladnie i do
czego mi bedzie potrzebne, co chce uzyskac i z jakim kosztem

ale
poza tym do drobniejszych zastosowan uzywam polizingowych dell'i
malego SX270 i mobilnego lapka D410...
Matce do netu, skypa i pasjansa postawilem rowniez malego polizingowego
HP - e-PC,
a dziewczynie zainstalowalem Compaqa bodaj z serii EVO (obudowa mini)

a dlaczego?
bo nie chcialo mi sie pieprzyc ze skladaniem kolejnego kompa... z
szukaniem, przebieraniem
i dobieraniem czesc z braniem pod uwage ze cos moze byc nie tak i trzeba
bedzie chwile "powalczyc"
mam swiety spokuj i wiecej czasu dla siebie - na skladanie nowego kompa ;)

reasumujac

Jesli sie znasz i masz zaciecie majsterkowicz nic nie stoi na
przeszkodzie kompowi firmy sQadaq
ale jesli cenisz sobie swiety spokuj to proponuje z czystym sumieniem
na podstawie doswiadczen kompy polizingowe tzw. markowe.
Bardzo je cenie za support np. swietne www i help desk della - pomogly
mi juz wielokrotnie mimo
ze kompy po gwarancji. Np. zawsze masz dostep do sterownikow sprzetu,
manuali itp.

A z komputerami ktore skladalem osobiscie czesto bylo tak ze po paru
latach gdzies
"diabel ogonem przykrył" jakasc czesc dokumentacji.... gdzies sie plyta
zawieruszyla cy cus :)
Nie sa to sprawy nie do przejscia... ale angazuja czas! ktory z roku na
rok staje sie coraz cenniejszy

poza tym
komp to komp :) kazdy moze i ma prawo sie popsuc

i juz... wybor nalezy do Ciebie :)
Received on Thu Aug 21 15:05:08 2008