Re: widzialem,macalem:)...

Autor: Kafar <francesco9_at_poczta.onet.pl>
Data: Fri 18 Jul 2008 - 18:25:47 MET DST
Message-ID: <g5qg6e$hmn$1@news.onet.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

> Jak nie zauważasz takiej różnicy to znaczy że nie potrzebujesz małego
> laptopa.

Zauważam i sam celuje w 12 cali.
Rzecz ma się do innej różnicy, któą cały czas próbuje opisać. Tak jak to
było w poście: Laptop z biedronki za 999zł tydzień temu.
Jeśli ktoś ktoś, próbuje mi wmówić, że sprzęt firmy krzak i takimi a nie
innymi układami sterującymi, pomimo matrycy 13 cali będzie jakościowo,
wytrzymałościowo lepszy, odznaczy się bezawaryjną pracą, w porównaniu z
Acerem kupionym w klasycznym sklepie komputerowym za 60zł, na całkiem innej
elektronice to nie ma dla mnie znaczenia że Acer kosztem jakości ma większą
o 2 cale matryce. Tak samo jak sprawdzony Dell czy Thinkpad z drugiej ręki z
pierwszym PentiumM i matrycą o proporcjach 4:3 ale 14 cali. Różnica
wielkości w torbie czy plecaku jest naprawde niewielka, a chyba w Polsce nie
żyją sami anorektycy, żeby do 500g cięższego kompa dźwigać.
Nie kazuje nikomu zbojkotować tego sprzętu bo to wolny kraj, ale znając
życie do pół roku na grupie zaczną pojawiać się posty: że to padło, to nie
chce działać, to pękło, to się grzeje, to odpadło.
Ciekawe czy chińskim autem równie odważnie byście jeździli niż kupionym z
drugiej ręki pancerwagonem albo japończykiem. Bo ja bym się nie odważył
takim autem jechać kosztem posiadania go tylko.
Pozdrawiam
Received on Fri Jul 18 18:30:15 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 18 Jul 2008 - 18:51:11 MET DST