kłopot z monitorem

Witam!
Są dwa zestawy, stare - jeden jeszcze z Celeronem 666 i kartą graficzną TNT2
a drugi Alhlon 64 2400+.z HIS Radeonem 9550 AGP.
Monitor to kineskopowy Tusonic EV700.
Po podłączeniu Tusonica do zestawu z Celeronem obraz na monitorze prawidłowy
i nic złego się nie dzieje.
Po podłączeniu do zestawu z Athlonem obraz jest przedziwny.
Sterowniki do Radeona - najnowsze.
Na 1/5 wysokości obrazu pojawiają się przez cały ekran poprzeczne białe
linie a obraz jest zdecydowanie "za duży" i nie mieści się na ekranie.
Już po starcie widać, że logo płyty nie jest widoczne całe, tak jakby część
chowała się poniżej ekranu. Ekran biosu
widoczny jest prawidłowo. Ekran startowy Windowsa tez jest za bardzo
przesuniety w dół. Regulacja obrazu w OSD monitora nie poprawia sytuacji.
Tusonic melduje się w systemie jako monitor plug&play.
Zmiana rozdzielczości monitora nic nie zmienia.
Standartowo monitor pracuje z rozdzielczością 1024x768 i ustawia się z
częstotliwością odświeżania 85 Hz. Próbowałem obniżać tę czestotliwość,
paski nie znikły ale zajmowały mniejszą część wysokości ekranu i przy 60 HZ
już tylko 1/10 ekranu.
Podłączenie do obydwu komputerów starego Phillipsa 105E - bez żadnych uwag,
obraz prawidłowy.
Jak zmusić Tusonica do poprawnej współpracy z Radeonem.
Byłbym wdzięczny za podpowiedzi, bo wnuczka liczy na dziadka, a dziadek
niestety nic nie może pomóc, więc sam szuka pomocy.
Jacek
Received on Tue Jul 1 21:45:08 2008