witam,
chwile temu pisalem o zwalnianiu dysku. pomierzylem sobie transfer diskspeedem
dla dysku seagate barracuda 300GB (ATA/100). i co sie okazuje - transfer ok
60MB/s przez kilkanascie sciezek, potem na 2 sciezki zwalnia do nawet ponizej
1MB/s, wchodzi na 15, 30, 60, znowu jest ok przez kilkanascie i z powrotem.
zupelnie jakby sie jakis bufor zapychal. tyle ze wczesniej tego efektu nie bylo.
co sie dzieje? dysk siada czy cos z kontrolerem? efekt nie jest zalezny od
systemu.
dzieki, pozdr, rdx
-- ___ ___ __ _ _ | _ \__ _ __| \ \/ /__ ___| | | gg#157002 | / _` / _` |> </ _/ -_) | | spamboks na o2peel |_|_\__,_\__,_/_/\_\__\___|_|_| http://tiny.pl/xfrvReceived on Thu May 22 10:01:22 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 22 May 2008 - 10:51:03 MET DST