> Starałem się go osuszyć jak najszybciej, myślę że nic się nie stało, w
> końcu w powietrzu też dużo wilgoci jest :) . A sprzedać go pewnie nie
> sprzedam, będę użytkował do jego śmierci (fizycznej bądź moralnej).
>
Pisałem o problemie, nie o Tobie. Ty napisałeś uczciwie, za co szacunek :-).
S.
Received on Sun May 11 19:40:12 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 11 May 2008 - 19:51:03 MET DST