> Miałem już takinumer z płyta. Spaliły sie kondensatory. tym razem jest
> tak, że odpalam raz i nic. Nie startuje monitora i chyba dysk się
> niekręci. Wyłączam i włączam ponownie i za 2 czy 3 razem łapie. Jesli
> "piiik" od grafiki i idzie dalej. Myślałem, że to może grafika?
>
> Nie miałem czasu rozkręcić, wieć na początem przy uzyciu programu RemoveIt
> przeskanowałem dysk. Znalażł coś, usunła i jest ok. Tzn wczoraj go
> czyściłęm RemoveIt i dzisiaj odpalił normalnie. Zobacze cobędzie dalej.
>
> Jakby padała płyta to byłoby źle, oby nie.
>
> Dzięki za pomoc,
> Pozdrowienia
>
>
>>> Od dwóch dni komputer nie startuja za pierwszym razem po dłuższej
>>> przerwie.
>>> Stało się tak po tym jak dociążyłem go renderowaniem. Co może być
>>> przyczyną - tak na wasze wyczucie? Może to byc RAM?
>>
>> Czyli wlaczasz i cisza/wiesza sie, wylaczasz i wlaczasz ponownie i
>> jest ok?
>>
>> Zasilacz albo plyta glowna. Prawdopodobnie plyta - przyjrzyj sie
>> kondensatorom na niej, czy nie sa wybrzuszone/uszkodzone.
>> Jak nie w plycie to w zasilaczu.
To była kwestia zasilacza.
Received on Sun Apr 13 19:58:09 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 13 Apr 2008 - 20:53:09 MET DST