> Też tak kiedyś robiłem i po dwóch latach znów zostawałem z bezużytecznym
> sprzętem w rękach.
To chyba znaczy, że jednak nie znasz się na sprzęcie. Tylko C64 miałem 2
latka. Amigę 600, PII350 i Athlona 2500XP+ miałem przynajmniej po 4 lata
bez większych modernizacji. Jeśli gry nie są priorytetem to dobrze
skonfigurowany sprzęt starcza właśnie na 4-5 lat. Poza tym w ciągu kilku
najbliższych lat będę miał duuużo wydatków więc jeśli teraz nie kupię
sprzętu na zapas to później mogę mieć problemy z rozbudową
> Serio myślisz, że maszyna którą zbudujesz teraz w ciągu 5 lat nie stanie
> się złomem? Ja uważam, że przy pieniądzach które chcesz władować, to lepiej
> byś zrobił gdybyś na teraz zainwestował jej połowę, resztę włożył na konto
> a za 2 lata wyciągnął i kupił następny zestaw na 2 lata.
Pieniądze jakie chcę władować to około 2000-2300zł + to co odzyskam
sprzedając stary sprzęt. Czyli tyle to kosztuje topowa grafika - czy to
aż tak dużo ?.
Doświadczenie mówi mi, że lepiej teraz poświęcić kilkadziesiąt godzin
w necie, kilkanaście godzin na konfigurację i zbudować system, w którym
przez kilka lat nie będę nic grzebał. Każdy z ww. kompów był tylko raz w
roku rozbierany na części składowe i czyszczony z każdej możliwej strony.
Wymagania np. programu do wywoływania RAWów takiego sprzed 2 lat i
takiego współczesnego wcale nie są ponad 2 razy większe jakby to
wynikało z prawa Moora.
> Może się okazać, że za 2-3 lata ten terabajt który teraz wydaje się kolosem,
> spadnie w notowaniach, ze względu ma powszechność materiału HD, wymagań
> co do rozdzielczości zdjęć itp.
> A na dziś to chyba za dużo.
Może i 1TB to dużo ale same fotki to około 150GB - niby można je trzymać
na płytach (i tak robię - markowe DVD + backup na jeszcze bardziej
markowym DVD) z tym, że znalezienie zdjęcia już nie jest takie szybkie
jak na HDD. Każdy reportaż to dodatkowe 10-15GB a zmieni się to
drastycznie jak zmienię aparat na taki z większą matrycą. Do tego
dochodzi kilkadziesiąt ulubionych CD-Audio w lossless. I już mamy z 250GB.
>> A jak myślicie czy narzazie starczy Chieftec 360 W by to ociągnąć czy
>> na wejściu muszę tez pomyśleć o PSU.
>
> Chcesz mieć dużo, dużo megaherzów i dużo gigabajtów i w ogóle dużo, dużo
> wszystkiego. Ja bym raczej popatrzł za 450W.
A czy ja tego czasem nie napisałem ?? Teraz mam Chiefteca 360W i pytałem
czy da radę uciągnąć tymczasowo taki config, a za 2-3 miesiące
zmieniłbym go na coś w okolicach 450W bo mogę mieć teraz kłopoty z kasą.
Received on Sun Apr 13 19:53:05 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 13 Apr 2008 - 20:52:44 MET DST