Re: komputer pod napieciem

Autor: Radosław Sokół <Radoslaw.Sokol_at_polsl.pl>
Data: Sun 13 Apr 2008 - 19:23:00 MET DST
Message-ID: <figr41$l0s$4@polsl.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Leon Mazurek pisze:
>>> Ostatnio bylem u jednego znajomego i gdy usiadlem przy jego metalowym
>>> biurku na ktorym jest komputer poczulem jak prad mnie kopie. Gdy
>>> rozlozylem komputer okazalo sie, ze prad idzie z zasilacza na obudowe a
>>
>> Napięcie, nie prąd.
>
> Dla ścisłości, jeśli coś płynie lub "idzie", to zdecydowanie prąd a nie
> napięcie. Napięcie to tylko potencjał. Jeśli już dochodzi do jego
> rozładowania, to mówi się o przepływie prądu (przemieszczaniu ładunku).

Ale tam nic nie idzie ;) Tam po prostu jest galwaniczne
połączenie między zasilaczem, obudową i biurkiem. A więc na
wszystkich tych elementach jest to samo zmienne napięcie.

Wyraz "idzie" jest tam użyty niepoprawnie po prostu.

Prąd (i w sumie bardzo niewielki) popłynie dopiero w momencie
uziemienia całości przez człowieka. Nie jest to groźne, bo
IIRC do obwodu ochronnego zasilacz włącza tylko jakieś
dodatkowe kondensatory filtrujące -- w końcu inaczej by
zabezpieczenia różnicowe wywalało.

-- 
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Administrator, Politechnika Śląska    |
\................... Microsoft MVP ......................../
Received on Sun Apr 13 19:22:59 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 13 Apr 2008 - 19:51:28 MET DST