Re: antywiry na PIII 500

Autor: Vituniu <vituniu_at_poczta.fm>
Data: Wed 30 Apr 2008 - 15:15:59 MET DST
Message-ID: <fv9rt3$6a1$1@nemesis.news.neostrada.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

> Jak myślicie - antywirusy to marketingowy pomysł dla osobników
> z "małym mózgiem" czy to ma jeszcze jakiś sens?

Ma sens, bo uzytkownikow sieci przybywa, a srednia swiadomosci
tychze leci na pysk...

Inna sprawa, jak juz tak ciagniemy ten OT, to to, ze od bardzo
dawna nie widzialem niczego ciekawego w kwestii wirusow.
Odpukac, oczywiscie.

Ale co to za radosc z wirusa, ktorego w kwadrans da sie wyluskac
z systemu za pomoca hijack'a i process explorer'a? :)
Gdzie sie podzialy zyjatka ladujace sie do RDB czy tablicy partycji?
Gdzie sie podzialy plikowce dopinajace sie do programow?

Ehhh... nostalgia za "Saddamem" i "Lamer Exterminatorem"... ;)

Pozdrawiam,
Vituniu
Received on Wed Apr 30 15:20:05 2008

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 30 Apr 2008 - 15:51:46 MET DST