> Pewnie by sobie dluzej tam mieszkala, ale niestety nasikala na karte
> sieciowa i ta zaczela szwankowac - zreszta byl to jedyny 3com, ktory
> odmowil posluszenstwa :)
spore otwory musiałeś pozostawić w tym kompie. Ciekawe którędy ona tam
wlazła. Komputer widocznie reprezentuje partyzancki poziom. Aż strach się
bać jak to niektóre sprzęty działają i wyglądają. I o dziwo niektórzy
wykorzystują je do pracy zawodowej. Raz serwisowałem kompa u jednego
księgowego-samouka. Płyta była po prostu wrzucona do obudowy bez śrubek, od
blachy oddzielał ją 1 kołek plastikowy, dysk leżał sobie na podłodze
obudowy. Kompletny nieład. Gościu rozliczał za pomocą tego sprzętu swoich
klientów i pewnego dnia wylał ( a był straszny bałaganiarz) piwo do obudowy
bo mu się puszka przewróciła, nie miał założonych boków. Po tym komputer
odszedł do krainy wiecznych łowów razem z dyskiem i danymi klientów.
Received on Sat Apr 26 12:35:13 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 26 Apr 2008 - 12:51:50 MET DST